środa, 18 grudnia 2013

ŁAŁ i kilka nowości


O rety, rzadko coś ostatnio tu piszemy, gorący przedświąteczny czas! Częściej jesteśmy na facebooku, zaglądajcie też tam! :)

 Mini-relacja z sobotniego Kraków ŁAŁ!
zdjęcia mamy tylko swojego i Roniowego stoiska, bo aparat służył za eksponat i większość czasu siedział grzecznie na stole ;)
i niechaj ;) żałuje, że taki uziemiony był, bo tyle cudów go ominęło!
Cały czas zastanawiamy się, co robiliśmy w tak zacnym towarzystwie :D

odwiedziło nas multum znajomych i nieznajomych, ucięliśmy sobie mnóstwo pogawędek, ale były też ciche odwiedzinki ;)
  Bardzo wszystkim dziękujemy.
 
Zaraz przy wejściu witały nas znajome twarze z czasów szaloności licealnych - Kury i Mata i ich kultowe już szyjątka :)
Dalej współsprawcy sesji czyli Absurdaliuszowe cuda, na których pościel się czaimy i żałujemy, że nie kupiliśmy na miejscu.
A zaraz przy naszym stoisku szwedzkie cudeńka Roni, czyli królestwo pięknych, kojących kolorów i perfekcyjnego szycia.
 Pyszne ciacha od Book me a cookie, piękne malowane kołdry i przeurocze potworki od Mimi Monster, bardzo kreatywne Esy Magnesy, niesamowicie miłe w dotyku ubranka Maybe4baby, fantastyczne kartonowe cuda od KlockiHocki, urocze grafiki od Jeje, Piu Di Me, LofLov, wszystkie książki, StudioHoho, Sapa, Ola Ohirko, Puszek - oj mogłabym wymieniać i wymieniać, można było znaleźć nie tylko szary dres oraz multikolorowe tkaniny Millera i Kaufmana na minky ;)  

Pozdrawiamy serdecznie Esy Magnesy, Mimi Monster i Cacynkową parę, której mini relacja z kawałkiem naszego stoiska tutaj :)







poniżej zachwycona klientka a zarazem przyszły wystawca - Kikulove!










Zapraszamy do naszego sklepu na Dawanda.pl, zamówienia można też składać na maila niechajszyje@gmail.com lub na facebooku. Literek nie zdążymy już uszyć przed Świętami, ale produkty gotowe od ręki i szyte na maszynie powinny zdążyć

6 komentarzy:

  1. Piękne stoisko i jaką mieliście pomocnicę cudowną:)Ramki fantastyczne są:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ah jak przyjemnie. :) jakieś targi będą bliżej centrum kiedyś? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. o jeny, a ja myślałam, że boty mi zaatakowały bloga - tak mi oglądalność wzrosła :P
    misie niechajkowe najkochańsze <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Suuper spedzilas dzien widac :) i Malutka jaka ciekawa ,zagladala :):) Sliczne te Twoje prace sa :):) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda na to, że spędziłyście świetnie czas i miałyście super towarzystwo :). A projekty coraz piękniejsze!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowności....a w rameczkach to wiesz że zakochana jestem po uszy...i w niedźwiadkach:)

    OdpowiedzUsuń