Maja ma już jeden worek, z misiem, ale od przybytku głowa nie boli :)
jest tunelik na sznureczek (w tym przypadku wstążkę w groszki), ale jeszcze musimy poćwiczyć nakłanianie go (sznureczka) do wejścia w tunel ;)
bez literek się nie liczy!
Kapturek jako taki przyszyty na maszynie, szczegóły ręcznie
Wymiary ok 30x40cm
śliczny :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie chodzę już do przedszkola, wtedy na pewno zamówiłabym u Mamy z pszczółką Mają! to był mój nr 1 :)
pozdrawiam :D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDziękujemy :)
UsuńU nas chyba byłby Rumcajs!
pozdrawiamy :)
Suuper :) Slicznie wyszedl Ci ten kapturek :):) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńboski Kapturek! i nóżki ma takie fajne! kolanka na zewnątrz :)))
OdpowiedzUsuńcały urok w kolankach;)
UsuńPiękny ten Czerwony Kapturek...a wstążkę najlepiej nawlekać agrafką:P
OdpowiedzUsuńdzięki, już wiemy! :D
UsuńSuper! Halinka ma rację :) Zapinasz agrafką i przeciągasz w trymiga :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńale śliczny worek!:)
OdpowiedzUsuńdziękujemy :)
UsuńTo jest coś! Chyba się zakochałam ;)
OdpowiedzUsuńw małej dziewczynce? ;)
UsuńCzy ja kiedyś nauczę się tak pięknie... ehhhh :)
OdpowiedzUsuńja się nauczyłam = każdy da radę :)
Usuń