Witajcie w nowym roku!
Mało nas na blogu, za to w szyciu dużo! A może jeszcze więcej! :)
W ramach noworocznych postanowień mamy ambitny plan wrzucić tu większość szyjątek pominiętych w zeszłym roku :)
Od listopada powstały takie Niechaj misie, w rozmiarach od M do XL:
Część z nich trafiła do Kliniki Kardiochirurgii ICZMP w Łodzi, kilka pożegnało się z nami na targach FamilyTime w Krakowie oraz Zako-Twory w Zakopanem, a jeszcze inne kupiliście w naszym sklepie niechajszyjenam.pl lub w butikach na mybaze.com i dawanda.pl
Ostatnie, niepowtarzalne sztuki czekają w sklepie :)
PS Panda sprzedana, ale możemy uszyć podobną, z brzuchem w pepitkę np <3
Misie niezmiennie wspaniałe! Królewski rozwala mi system! :D
OdpowiedzUsuńMisie są The BEST!!!!
OdpowiedzUsuńPs. wysyłałas mi paczuchę???
2 trafiły do mnie - a dokładnie do moich synów jako prezenty od mojej kuzynki: jeden NIEbieski z przepaską pirata, drugi CZErwony (oba podpisane imionami) nazywają się odpowiednio NIEstwór i CZEstwór. Mają się dobrze i cieplutko. Dzięki za pomysł i wykonanie
OdpowiedzUsuńO jejku jakie fajne!!!!!
OdpowiedzUsuńJa z misiem to jedynie poszewkę uszyłam,tzn.z pandą ale jakoś nie do końca jestem z niej zadowolona ;p
U ciebie misiów zgraja a u mnie sówek tyle po kątach pochowanych ;p Chyba muszę zrobić jakąś wyprzedaż ;p